Autor |
Wiadomość |
jakubgrabowski |
Wysłany: Śro 16:59, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
Mam nadzieję że inne prace będą sprawniej szły. |
|
|
lama1980 |
Wysłany: Wto 14:34, 10 Mar 2015 Temat postu: |
|
Jakość wykonania jest taka sama fachowcy, którzy to wykonywali. |
|
|
caroline |
Wysłany: Pon 18:15, 10 Lis 2014 Temat postu: |
|
Nie nazwałbym tego "efektem bdb" - sporo można zarzucić jakości wykonania |
|
|
Czarny2014 |
Wysłany: Wto 15:14, 13 Sie 2013 Temat postu: |
|
prace skończone efekt bdb |
|
|
alicja06368 |
Wysłany: Pon 16:03, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
no ładnie |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 19:35, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
pogratulowac architektom pomyslow...
wez sie jeden z drugim walnij w leb co to za G. robota... zeby w takich czasach taka G. kostke klasc... no rece opadaja... brak slow poprostu byle by bylo a jak to bedzie kogo to obchodzi |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 19:37, 05 Lis 2010 Temat postu: Prace na Rynku . Żenada. |
|
Witam. Mieszkam na Starym Rynku i obserwuję prace remontowe. Ogólnie to jedno nieporozumienie . Firma wykonująca zlecenie chyba nigdy nie miała do czynienia z takimi pracami jak obecnie. Mam wrażenie że nasz Rynek jest dla nich polem doświadczalnym . Albo się uda albo nie . Aby nie być gołosłownym podam jeden z wielu przykładów nieudolności wykonujących zlecenie. Przywieziono kilka elementów metalowych ciężarówką i rozładowano na placu . Podeszło kilku pracowników i drapali się po głowach co z tym zrobić . Po godzinie myślenia wreszcie postanowili przystąpić do działania i z pomocą koparki złożyli tajemniczą konstrukcję ( którą wystarczyło skręcić czterema śrubami ) . Konstrukcja ta miała służyć do położenia drugiej warstwy cementu ze żwirem . Po zaprzęgnięciu machiny do koparki całość wypełnili zaprawą i..... znowu drapanie po głowach co z tym teraz dalej zrobić . Przeciągnęli to wszystko koparką i zamiast prostej ładnej powierzchni same górki i doliny. i znowu problem i wyżej wymienione drapanie . Wreszcie przyjeżdża SZEF . Po diagnozie opierdolił kilku pracowników jak to SZEF ( i drapanie w głowę ). Po dyskusji rozmontowali to cudo ( które nawiasem mówiąc wyglądało jak by je zrobili u Zenka w szopie ) i władowali część na ciężarówkę . I tak zleciał dzień. Na następny postanowili kłaść zaprawę metodą z rurami i zbierać nadmiar zaprawy , czyli tak jak nasi pradziadowie wieki temu . To tylko jeden z wielu bezsensów na Rynku . Ale cóż na pewno było tanio. |
|
|