Środa Wlkp.

[Tola]

Witajcie!Proszę o poradę mam nienormalnego sąsiada,który robi na złość,obczernia moją rodzinę,buntuje innych sąsiadówitp.Co można zrobić z takim psychopatom?

[bona]

hmm nie wiem czy moja wypowiedź Ci pomoże, nie byłam jeszcze w takiej sytuacji i mam nadzieję, że nie będę, za to moja znajoma ma podobnie ze swoimi sąsiadami. Podeszła do tego na dwa sposoby - do jednego podeszła i wprost zapytała o co mu tak właściwie chodzi, czy ona zrobiła coś czym go uraziła, na jakiej podstawie głosi na jej temat te okropne wywody, facet najpierw zapomniał języka w gębie, potem na poczekaniu wymyślił co go "uraziło". Kumpela powiedziała, że w takim razie przeprasza go za to i wyciąga do niego rękę, bo w końcu są ludźmi a przede wszystkim sąsiadami i muszą żyć obok siebie. Facetowi zrobiło się głupio, podał jej rękę. Ogólnie to wjechała mu trochę na psyche, nie wiem jacy są Twoi sąsiedzi, może warto też zrobić to przy innych sąsiadach, wtedy może się mu zrobić jeszcze bardziej głupio, choć przy innych może też być bardziej wyszczekany. Innym sposobem, jeśli rozmowa nie skutkuje, można być wyjątkowo miłym dla takiego delikwenta. Uśmiechać się do niego, jeśli powie coś nieprzyjemnego to odpowiedzieć mu jeszcze przyjemniejszym tonem z uśmiechem na twarzy. Tylko to wiem już z doświadczenia że ludzi nieźle wkurza i czasem zamiast dać sobie spokój potrafią być bardziej chamscy. Można też zgłosić skargę do zarządcy budynku, tylko tu chyba dobrze by było mieć powód dotyczący miejsca zamieszkania, np. niszczy klatkę schodową... jeśli skarg jest wiele właściciel może podjąć decyzję o wyrzuceniu, ale jak już wspomniałam, muszą być powody - jeśli są - warto pisać takie skargi.
Wiem, że wiele to nie daje, takie rozwiązania może podsunąć każdy, a w dzisiejszych czasach ludzie nie mają skrupułów i nic sobie z tego nie robią. Życzę powodzenia!